|2014-12-17|
GIS, Mapy, Teledetekcja, Instytucje
Kontrowersyjne Bazy Wiedzy Dolnego Śląska opóźnione
Platforma e-DolnyŚląsk, ochrzczona przez media i internautów jako „portal za 66 mln zł”, ruszy ze sporym opóźnieniem.
fot. Wikipedia
|
|
|
|
|
|
Przypomnijmy, że w zamierzeniu zamawiającego, czyli Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu, platforma ta ma stać się kompendium wiedzy nie tylko o województwie, ale także o całym Dolnym Śląsku. Będzie oferować m.in. opracowania tematyczne, skany historycznych dokumentów, zdjęcia, dane statystyczne czy informacje dla turystów i inwestorów. E-DolnyŚląsk ma ponadto udostępniać różnorodne cyfrowe mapy, a także ortofotomapę województwa z pikselem 10 cm.
Umowę na opracowanie platformy podpisano w połowie 2013 roku z firmą informatyczną Qumak i od razu wzbudziła ona kontrowersje, głównie z uwagi na wysoką cenę systemu (66 mln zł). Wśród krytyków projektu znalazła się nie tylko opozycja z sejmiku Dolnego Śląska, ale także mieszkańcy i eksperci z branży internetowej. Początkowo przedstawiciele województwa argumentowali, że koszt portalu jest w pełni uzasadniony, a dzięki niemu mieszkańcy i urzędnicy zyskają dostęp do dużej ilości przydatnych informacji. Po zmianie władz projektu nie broni już nawet Urząd Marszałkowski. Urzędnicy przyznają jednak, że skoro został on rozpoczęty, teraz nie można się z niego wycofać.
Tymczasem nad przedsięwzięciem znów zbierają się ciemne chmury. Jak informuje lokalne wydanie „Gazety Wyborczej”, platforma zostanie oddana do użytku ze sporym poślizgiem. Zgodnie z warunkami przetargu miała być gotowa w tym miesiącu. Teraz deklarowany przez Qumak termin startu to koniec lutego 2015 r. Ale w rozmowie z „GW” wicemarszałek Dolnego Śląska Jerzy Michalak wątpi, czy i tego terminu uda się dotrzymać. Przyznaje jednocześnie, że dla wykonawcy oznacza to drakońskie kary. Jakie? Tego nie precyzuje, tłumacząc, że zależy to od ostatecznego rozmiaru opóźnień.
JK
|