Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog
|2014-08-14| Geodezja, Prawo

Poszło o trójmiedze czy o coś więcej?

Czy geodeta uprawniony, wykonując mapę do celów prawnych (konkretnie chodzi o regulację stanu prawnego drogi wojewódzkiej), może przy ustalaniu punktów granicznych pominąć trójmiedze, które „na oko” leżą na prostej, a uwzględnić tylko punkty na załamaniach granic działki drogowej? W sierpniowym GEODECIE zadajemy to pytanie, opisując konkretny przypadek i publikując opinię eksperta na ten temat.


Poszło o trójmiedze czy o coś więcej?
Regulacja stanu prawnego drogi jest typowym zadaniem geodezyjnym. W zależności od stanu ewidencji gruntów i budynków może być wykonana szybko i bezproblemowo albo stać się przedmiotem długotrwałego i skomplikowanego postępowania. Nie bez znaczenia jest tu również niejednoznaczne i ciągle zmieniające się prawo, które może wprowadzić wykonawcę geodezyjnego w błąd. Dlatego przed zawarciem umowy ze zleceniodawcą należy dokładnie sprawdzić, z którym z przypadków mamy do czynienia. Chodzi o to, że nakład czasu i pracy mogą w skrajnych wariantach różnić się nawet kilkadziesiąt razy. I należy to uwzględnić przy określaniu terminów wykonania pracy oraz wynagrodzenia.

Okolicznością szczególnie sprzyjającą tego typu przypadkom jest bardzo niski ostatnio poziom cen za usługi geodezyjne. Osoby niezorientowane co do zakresu prac często proponują ceny ustalone na minimalnym poziomie. Po pierwsze, oznacza to, że zostanie wykonany minimalny zakres usług (co może być niewys­tarczające, żeby powstało opracowanie zgodne z wymogami sztuki geodezyjnej). Po drugie, nie ma wtedy żadnego marginesu na ewentualne błędy (każda usterka zgłoszona przez PODGiK i poprawiona przez geodetę generuje mniejsze lub większe, ale dodatkowe koszty). Jeśli później PODGiK nie chce przyjąć wybrakowanego operatu do zasobu, oznacza to dla geodety jedno: wielką stratę.

Wydawałoby się, że mówimy tu o sprawach oczywistych. Okazuje się jednak, że w pułapkę tę wpadają nawet geodeci z wieloletnim doświadczeniem. Jeden z czytelników GEODETY przysłał do redakcji obszerną dokumentację z prośbą o opinię eksperta, czy słusznie jego operat techniczny regulacji stanu prawnego drogi nie został przyjęty do zasobu (dodajmy – po trzykrotnej kontroli). Wcześ­niej zwracał się w tej sprawie do odpowiedniego starosty, a po uzyskaniu negatywnej odpowiedzi złożył do WINGIK-a wniosek o zbadanie zasadności odmowy włączenia dokumentacji do zasobu. Niestety, znowu z tym samym skutkiem. Geodeta jest zdesperowany, ponieważ termin realizacji pracy dawno minął, a z opinii PODGiK-u oraz WINGiK-a widać, że niemal całą robotę należy wykonać od początku...

Pełna treść artykułu (wraz z opinią eksperta – Bogdana Grzechnika) w sierpniowym wydaniu GEODETY

Redakcja


«« powrót

Udostępnij:    

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy



wiadomości

słowo kluczowe
kategoria
rok
archiwum
Lidar odkrywa zapomniane ślady w puszczy
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS