|2013-12-18|
Geodezja, Mapy, Prawo, Instytucje
Co warto zmienić w rozporządzeniu o uprawnieniach?
W trakcie konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych do projektu rozporządzenia w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii zgłoszono kilkadziesiąt uwag. Sporo z nich proponuje doprecyzowanie przepisów, ale niektóre sugerują dokonanie poważnych zmian.
Najwięcej uwag zgłosiło Stowarzyszenie Geodetów Polskich. Proponuje ono m.in. usunięcie przepisu mówiącego, że praktyka zawodowa jest uznawana, jeżeli w jej przebiegu nie wystąpiła przerwa dłuższa niż 5 lat. Zdaniem SGP taki zapis jest niekonstytucyjny. Zamiast tego można wpisać wymóg, by praktykę zawodową rozpocząć najpóźniej 5 lat po ukończeniu kształcenia. Stowarzyszenie sugeruje ponadto usunięcie zapisu pozwalającego na uczestnictwo w postępowaniu kwalifikacyjnym obserwatora oddelegowanego przez GGK. W ocenie SGP taki zapis byłby wotum nieufności wobec członków komisji i próbą wywierania na nich nacisku. Stowarzyszenie sugeruje również podniesienie progu warunkującego zdanie części ogólnej egzaminu z 41 do 45 pkt (to 75% możliwych do zdobycia punktów). Podniosłoby to znajomość przepisów i standardów wśród zdających – pada argument.
Uwagi Geodezyjnej Izby Gospodarczej mają przede wszystkim charakter porządkujący, tak aby nie dopuścić do dowolnej interpretacji przepisów. Abstrahując od treści rozporządzenia, członkowie Izby sugerują, by przy wyborze członków komisji kwalifikacyjnej główny geodeta kraju zasięgnął opinii organizacji przedsiębiorców geodezyjnych oraz stowarzyszeń.
Polskie Towarzystwo Geodezyjne wnosi natomiast m.in. o to, aby warunkiem ubiegania się o uprawnienia w zakresie 5 było posiadanie zakresu 2. Wymóg ten wydaje się być uzasadniony z uwagi na złożoność i skomplikowanie prac geodezyjnych objętych zakresem 5. Dodajmy, że w wystosowanym w październiku br. liście do GGK Towarzystwo zwracało uwagę, że rozporządzenie to jest niezgodne z konstytucją. Nadawanie uprawnień powinno być bowiem powierzone samorządowi zawodowemu, a nie – jak wynika to z opiniowanego projektu – organom administracji publicznej.
WINGiK-owie ze Szczecina i Torunia zwracają uwagę na nieprecyzyjne przepisy dotyczące wydawania dziennika praktyk zawodowych. Wnoszą ponadto o dokonanie zmian w liście prac niezbędnych do uznania praktyki zawodowej (zał. II) dla zakresu 1 – chodzi o wymóg projektowania i pomiaru szczegółowych osnów geodezyjnych. – Biorąc pod uwagę rozporządzenie o osnowach, oznacza to, że osoba ubiegająca się o uprawnienia w zakresie 1 musi brać udział w pracach, których i tak nie będzie mogła wykonywać samodzielnie po uzyskaniu tychże uprawnień – argumentuje zachodniopomorski WINGiK. Kujawsko-pomorski inspektor dodaje natomiast ogólną uwagę do całej listy z zał. II. W jego ocenie wykonanie wszystkich wymaganych robót dla poszczególnych zakresów będzie w praktyce bardzo trudne. Podobnie uważają przedstawiciele Politechniki Warszawskiej, wskazując przede wszystkim na wymagania dla zakresów 1, 2 i 4. Pada wręcz argument, że zapisy te będą barierą uniemożliwiającą uznanie praktyki zawodowej. Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości sugeruje zróżnicowanie wymagań z tego załącznika ze względu na posiadane wykształcenie – tj. dla absolwentów studiów II stopnia byłyby one niższe niż dla tych, którzy ukończyli tylko I stopień.
W obecnym kształcie rozporządzenie zakłada, że uprawnienia w zakresach 3, 6 i 7 będzie można otrzymać bez egzaminu, jeśli ukończyło się studia spełniające określone warunki programowe (określone w zał. III rozporządzenia). W ocenie przedstawicieli uczelni należy dopuścić możliwość, by osoby, które ukończyły studia o nieco innym programie, mogły ubiegać się o uprawnienie bez egzaminu, uzupełniając swoją wiedzę np. na studiach podyplomowych czy doktoranckich. Zdaniem PW mankamentem tego projektu jest również pominięcie absolwentów studiów niestacjonarnych.
Zarówno SGP, jak i przedstawiciele PW zwracają ponadto uwagę, że w obecnym kształcie rozporządzenia nie ma zapisu dotyczącego sposobu udokumentowania przez osobę ubiegającą się o uprawnienia w zakresach 3, 6 lub 7 ukończenia studiów spełniających warunki z zał. III. Prowadzić to może do tego, że kandydat złoży oświadczenie o spełnieniu wymagań bez formalnej możliwości sprawdzenia, czy odpowiada to rzeczywistości.
Akademia Górniczo-Hutnicza zwraca z kolei uwagę na konieczność lepszego uregulowania okresów przejściowych. Brak jest np. dokładnych regulacji dotyczących łączenia okresu praktyk prowadzonych w dotychczasowym i nowym trybie. Przedstawiciele tej uczelni wnoszą ponadto o ustalenie okresu przejściowego, w trakcie którego można będzie zdawać egzamin na starych zasadach, gdyż przewidywany przez projekt test wielokrotnego wyboru wydaje się trudniejszy od obecnego egzaminu. Należy także rozważyć, co zrobić z osobami, które przed wejściem w życie rozporządzenia złożyły wniosek o nadanie uprawnień, ale nie zdały egzaminu.
Uwagi resortów Uwagi organizacji
JK
|