Lubuski SIP: podejście trzecie znów nieudane

Już po raz trzeci Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego zmuszony był unieważnić przetarg na budowę regionalnego systemu informacji przestrzennej.

fot. Wikipedia

Przypomnijmy, że ogłoszone w zeszłym roku zamówienie na budowę tego SIP-u najpierw unieważniono z powodu „niemożliwych do usunięcia wad w zakresie opisu przedmiotu zamówienia oraz terminu realizacji”. Przyczyną unieważnienia kolejnego postępowania (z kwietnia br.) były zbyt drogie oferty przewyższające kwotę, którą urząd zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia.

Początkowo wydawało się, że za trzecim razem uda się podpisać umowę. Urząd Marszałkowski zwiększył bowiem dofinansowanie projektu ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego, a ponadto udało mu się wybrać najkorzystniejszą ofertę. Była to propozycja firmy SmallGIS z Krakowa o wartości 799 tys. zł. Pozostałe przedstawiły spółki: GeoTechnologies z Wrocławia (887 tys. zł) oraz Apator Rector z Zielonej Góry (915 tys. zł).

Rozstrzygnięcie to nie usatysfakcjonowało jednak firmy GeoTechnologies, która wniosła o odrzucenie najtańszej oferty, gdyż ta miała nie odpowiadać specyfikacji zamówienia. Początkowo zamawiający nie zgodził się z tym argumentem i potrzymał swoją decyzję, dokonując powtórnej oceny ofert. Ostatecznie zdecydował się jednak na unieważnienie postępowania. W uzasadnieniu napisano, że zapisy specyfikacji zamówienia zostały skonstruowane w taki sposób, że złożono oferty, których zamawiający nie jest w stanie jednoznacznie ocenić i tym samym wybrać tej najkorzystniejszej. Postępowanie jest więc obarczone niemożliwą do usunięcia wadą uniemożliwiającą zawarcie umowy.

JK