|2013-07-18|
Prawo, Przetargi
Walki z "rażąco niską ceną" ciąg dalszy
Odejście od kryterium najniższej ceny, możliwość wymuszenia od wykonawcy zatrudniania na umowę o pracę czy podniesienie progu, od którego trzeba rozpisywać przetarg – to niektóre z założeń nowelizacji Prawa zamówień publicznych, jakie znalazły się w projekcie Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej.
Jak podkreślają posłowie tej partii, zmiany wychodzą naprzeciw propozycjom m.in. branży budowlanej. Według projektu zamawiający będzie miał obowiązek stosowania w ramach zamówienia publicznego innych kryteriów niż cena, chyba że wykaże, iż jest ono najbardziej efektywne dla interesu publicznego.
Przy określaniu wartości zamówienia uwzględniane mają być koszty pracy. Tak więc zamawiający będzie mógł wymagać od wykonawcy, aby osoby pracujące przy realizacji projektu określonego w zamówieniu publicznym były zatrudnione na umowę o pracę. W zamyśle posłów powinno to doprowadzić do ograniczenia zjawiska rażąco niskiej ceny.
Klub PO chce też, aby wartość zamówienia była waloryzowana, gdy jego realizacja trwa dłużej niż rok. Kolejna propozycja mówi o wykluczeniu z prawa do startowania w przetargach firm, których zobowiązanie wobec zamawiającego przekracza 10% wartości zamówienia (obecnie jest to 5 procent).
Podwyższony ma też być próg kwotowy zobowiązujący do organizowania przetargu. Dzisiaj jest to 14 tysięcy euro, podczas gdy średnia unijna kształtuje się na poziomie 50 tysięcy euro.
Źródło: KP PO, JK
|