GGK: nie będzie gleboznawczej klasyfikacji lasów

W liście do wielkopolskiego WINGiK-a główny geodeta kraju deklaruje chęć zniesienia obowiązku przeprowadzania gleboznawczej klasyfikacji gruntów na terenach leśnych.

Pismo jest odpowiedzią na pytanie WINGiK Lidii Danielskiej, czy lasy komunalne powinny być objęte gleboznawczą klasyfikacją gruntów. Jej zdaniem wątpliwości w tej sprawie wprowadziło wejście w życie rozporządzenia z 12 września 2012 r. w sprawie gleboznawczej klasyfikacji gruntów.

Kazimierz Bujakowski odpowiada, że w obecnym stanie prawnym klasyfikacją powinny być objęte wszystkie grunty rolne i leśne, niezależnie od ich stanu prawnego. Zapowiada jednocześnie, że toczą się prace, by Prawo geodezyjne i kartograficzne (a konkretnie art. 20 ust. 3) znowelizować tak, by klasyfikacja dotyczyła tylko gruntów rolnych.

Zdaniem GGK taka zmiana nie wpłynie negatywnie na społeczną wartość ewidencji gruntów i budynków, gdyż informacje o klasach bonitacyjnych gruntów leśnych nie są wykorzystywane w żadnym procesie administracyjnym lub cywilno-prawnym. Nowelizacja przyczyni się natomiast do usprawnienia prowadzenia EGiB oraz kosztów jej aktualizacji.

Kazimierz Bujakowski zaznacza ponadto, że dotychczas – mimo prawnego obowiązku – nie przeprowadzano gleboznawczej klasyfikacji gruntów leśnych Skarbu Państwa, a ich powierzchnia wynosi aż 72 tys. km kw. Utrzymanie Pgik w dotychczasowym brzmieniu obligowałoby więc budżet państwa do wyasygnowania na gleboznawczą klasyfikację tych gruntów nawet kilkuset milionów złotych.

JK