Posypały się kary za kontrolę na miejscu

Za nieprawidłowości we wspólnej polityce rolnej Komisja Europejska nałożyła na państwa członkowskie łącznie 414 mln euro kar, także Polsce. Spora część z tej kwoty związana jest z nieprawidłowościami przy kontroli na miejscu oraz systemie identyfikacji działek rolnych (LPIS-GIS).

Zgodnie z tzw. procedurą rozliczania rachunków najwięcej ma stracić Wielka Brytania – 111,7 mln euro. Karę tę nałożono m.in. za uchybienia w systemie identyfikacji działek rolnych LPIS-GIS oraz w kontrolach na miejscu w odniesieniu do pomocy obszarowej.

Na drugim miejscu są Włosi ukarani kwotą ponad 48 mln euro m.in. za nieprawidłowości przy określaniu dobrej kultury rolnej. Z kolei w Hiszpanii (która straci ponad 40 mln euro) kontrolerzy dopatrzyli się błędów np. przy realizacji kontroli na miejscu.

Spośród 22 ukaranych krajów czwartą co do wielkości karę (34,4 mln euro) zapłaci Polska. Jak tłumaczy portalowi Wyborcza.biz rzecznik KE Roger Waite, polskie władze nie przeprowadziły w latach 2004-06 wystarczającej liczby kontroli na miejscu, aby upewnić się, czy rolnicy, którzy otrzymali wczesne emerytury, rzeczywiście prowadzili gospodarstwa rolne nie tylko na swoje potrzeby. Część stwierdzonych nieprawidłowości dotyczy także kontroli upraw pomidorów.

JK