|2012-12-06|
Prawo, Instytucje, Kataster
Gminy tracą majątek przez nieaktualną EGiB
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli w sprawie wyłączania gruntów z produkcji rolniczej. Kontrolerzy skrytykowali w niej m.in. kiepską jakość ewidencji gruntów i budynków.
NIK przeprowadziła w okresie od listopada 2011 r. do marca 2012 r. kontrolę pn. „Wyłączanie gruntów z produkcji rolniczej i jego skutki dla ewidencji podatkowej w gminach”. Objęto nią działania starostów i prezydentów miast na prawach powiatu w zakresie wykonywania przez nich zadań dotyczących ochrony gruntów rolnych oraz ujawniania w ewidencji gruntów i budynków statusu gruntów wyłączonych z produkcji rolniczej. Kontrolerzy udali się do 22 jednostek – urzędów miast na prawach powiatu i starostw na terenie województw: małopolskiego, podlaskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego oraz zachodniopomorskiego.
Wyniki kontroli jest negatywny. Zdaniem Izby w latach 2007-12 wpływy gmin z tytułu podatku rolnego w okresie realizacji inwestycji na gruntach rolnych stanowiły zaledwie 12% dochodów możliwych do uzyskania z tytułu podatku od nieruchomości. Spora w tym wina kiepskiej aktualności EGiB.
W kwestii aktualizacji ewidencji kontrolerzy doszli do następujących wniosków: 1) Operat ewidencyjny nie był na bieżąco aktualizowany przez starostów i prezydentów miast na prawach powiatu, pomimo postanowień § 44 pkt 2 rozporządzenia w sprawie ewidencji gruntów i budynków. W przeważającej liczbie przypadków ujawnianie w ewidencji zmienionego sposobu użytkowania gruntu, w związku z wyłączeniem z produkcji rolniczej, następowało dopiero na podstawie składanych operatów pomiarowych inwentaryzacji powykonawczej w związku z zakończeniem prac budowlanych. 2) Konsekwencją tego były opóźnienia w zmianie sposobu opodatkowania nieruchomości gruntowej, co zaniżyło dochody gmin z tytułu podatku od nieruchomości. Szacunkowa kwota strat z tego tytułu obliczona na podstawie tysiąca badanych spraw dotyczących raptem 135 ha wyniosła aż 122 tys. zł. 3) Zawiadomienia do gmin o zmianach w EGiB przekazywano na ogół niezwłocznie w wersji papierowej. W większości powiatów gminy dysponowały dostępem on-line lub za pośrednictwem nośników cyfrowych (CD) do bazy operatu ewidencyjnego, co wymagało od nich zakupu oprogramowania służącego do odczytu danych. Jednak w żadnym przypadku nie wykorzystywano systemu informatycznego, który służył do prowadzenia EGiB, do elektronicznej transmisji danych do ewidencji podatkowych gmin.
Problem nieaktualnej ewidencji w znacznym stopniu powinna rozwiązać jej modernizacja. Ale i tu – jak podkreślają kontrolerzy – nie zawsze jest kolorowo. Na przykład w powiecie polickim wyniki modernizacji nie były weryfikowane pod kątem ochrony gruntów rolnych.
Ale zdaniem NIK winni są nie tylko samorządowcy, ale także wadliwy i niespójny stan regulacji prawnych zawartych w ustawach: o ochronie gruntów rolnych i leśnych, Prawie geodezyjnym i kartograficznym oraz przepisach wykonawczych do tych aktów. We wnioskach kontrolerzy zwracają się więc do ministrów administracji i cyfryzacji oraz rolnictwa i rozwoju wsi, by wspólnie poprawili niespójne przepisy.
NIK przypomina ponadto, że podobną kontrolę przeprowadziła już w 2006 roku. Niestety, niewiele się od tego czasu zmieniło, bo zalecenie pokontrolne zrealizowano tylko w pojedynczych przypadkach.
Raport NIK
JK
|