|2012-11-26|
GNSS, Mapy, Instytucje
Karetka opóźniona przez kłopoty z GPS-em
Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, przez problemy z obsługą urządzenia nawigacyjnego pogotowie ratunkowe nie zdążyło w zeszłym tygodniu dojechać na czas do chorej pacjentki.
fot. Wikipedia
|
|
|
|
|
|
Karetkę wezwano do Skrzypnego na Podhalu. Ponieważ wszystkie zespoły ratownictwa w Nowym Targu były wówczas zajęte, dyspozytor wysłał karetkę z Zakopanego, a ta dojechała na miejsce dopiero po 40 minutach. W tym czasie pacjentka zmarła.
Sprawą zajął się wojewoda. Początkowo istniało podejrzenie, że zawiniły obowiązujące od tygodnia nowe procedury wysyłania karetek – obecnie Kraków oraz 12 małopolskich powiatów obsługiwanych jest bowiem przez jedną, a nie 13 dyspozytorni. Przyczyna okazałą się jednak bardziej prozaiczna. Kierowca karetki zbłądził w drodze to pacjentki, ponieważ miał problemy z nawigacją i łącznością. Jak tłumaczy rzeczniczka wojewody małopolskiego, „zespół ratownictwa nie posiadał pełnej wiedzy i umiejętności pozwalających na wykorzystanie pełnych możliwości systemu teleinformatycznego”.
Uspokoiła jednocześnie, że jest to na razie jedyny tego typu przypadek w Małopolsce od wdrożenia w zeszłym roku kosztem 3 mln zł zintegrowanego systemu informatycznego do zarządzania i monitoringu satelitarnego karetek. W ramach projektu m.in. wyposażono karetki z 20 jednostek ratownictwa medycznego w odbiorniki satelitarne, a całość zintegrowano z Małopolską Infrastrukturą Informacji Przestrzennej.
Źródło: ?GW?, JK
|