|2012-11-20|
GNSS, GIS, Teledetekcja, Instytucje
Polska pełnym członkiem ESA
Polska flaga powiewa już obok 19 innych należących do państw członkowskich Europejskiej Agencji Kosmicznej. Jej wciągnięcie na maszt oficjalnie zakończyło proces przystąpienia naszego kraju do tej organizacji.
fot. ESA
|
|
|
|
|
|
Zgodnie z wcześniejszymi zamierzeniami naszego rządu, udało się tego dokonać przed rozpoczynającym się dziś (20 listopada) w Neapolu spotkaniem ministrów z państw członkowskich ESA. Jest ono o tyle istotne, że w jego trakcie ustalane mają być kierunki rozwoju tej organizacji na najbliższe lata.
Jak w komunikacie prasowym zauważa ESA, proces negocjacji i akcesji naszego kraju do tej instytucji przebiegł wyjątkowo szybko. Rozmowy trwały od końca listopada 2011 roku do kwietnia br. Uroczysta wymiana umów pomiędzy rządem RP i Europejską Agencją Kosmiczną nastąpiła 13 września. 24 października posłowie jednogłośnie przyjęli ustawę upoważniającą prezydenta do jej ratyfikacji. 9 listopada to samo – również jednogłośnie – uczynił Senat. 13 listopada prezydent złożył swój podpis pod tym dokumentem.
Na mocy umowy akcesyjnej w pierwszym roku członkostwa Polska składka wraz z „wpisowym” ma wynieść 145 mln zł. W następnych latach będzie to 19,2 mln euro, zwiększone o składkę opcjonalną, która wg zapowiedzi rządu wyniesie około 50% tej kwoty. Większość z tych kwot ma do nas wracać w postaci zleceń ESA dla polskich podmiotów – rząd przewiduje, że będzie to nawet 80-90%. Część z tego zwrotu mamy zagwarantowane w umowie akcesyjnej. Reszta wynika z faktu, że polskie przedsiębiorstwa i instytucje będą mogły startować w przetargach związanych z takimi projektami, jak GMES czy Galileo, na które i tak, nie będąc członkami ESA, musielibyśmy wykładać pieniądze.
Struktura budżetu Europejskiej Agencji Kosmicznej, rys. Astronautilus (CC by SA)
JK
|