Pismo jest odpowiedzią na lutowy apel Towarzystwa. Zwrócono w nim uwagę m.in. na to, że obecnie obowiązujące Prawo geodezyjne i kartograficzne traktuje prywatne firmy jak państwowe przedsiębiorstwa, czego jaskrawym przykładem jest obowiązek nieodpłatnego przekazywania prac geodezyjnych do zasobu. Zdaniem PTG wymóg ten jest niczym innym jak wywłaszczeniem bez odszkodowania, czyli działaniem niezgodnym z konstytucją. Co więcej, zakres informacji gromadzonych w PZGiK jest – zdaniem PTG – zbyt szeroki, czego przykładem są dane o podłączeniach sieci uzbrojenia terenu.
Włodzimierz Karpiński obiecuje, że problemy sygnalizowane w liście będą przedłożone GUGiK. A jak informuje w kwestii obowiązkowego zgłaszania prac geodezyjnych do zasobu, planowane jest wprowadzenie wielu zmian:
• zakłada się utrzymanie takiego obowiązku dla prac wykorzystujących bazy, o których mowa w art. 4 ust. 1a i 1b
Prawa geodezyjnego i kartograficznego (nie będzie on jednak dotyczyć prac będących przedmiotem zamówienia publicznego udzielonego w celu realizacji ustawowych zadań służby geodezyjnej);
• określenie obowiązków organów służby geodezyjnej i kartograficznej w stosunku do wykonawców zgłaszanych prac; w szczególności ma to dotyczyć obowiązkowego udostępniania niezbędnych do wykonania pracy geodezyjnej materiałów, a także potwierdzenia na żądanie wykonawcy zgodności treści dokumentów sporządzonych przez wykonawcę z danymi w rejestrach publicznych;
• nałożenie obowiązku przekazywania do PZGiK takich dokumentów, jak: protokoły ustalenia przebiegu granic, wznowienia znaków granicznych, szkice polowe, dzienniki obserwacyjne;
• rozważana jest propozycja, by obowiązkowemu przekazywaniu do PZGiK podlegały także: zdjęcia lotnicze, ortofotomapy, numeryczne modele terenu oraz mapy o treści standardowych opracowań geodezyjnych i kartograficznych, ale tylko wówczas, gdy zostały zamówione przez podmioty publiczne;
• zakłada się także, że obowiązkowemu zgłaszaniu nie będą podlegały takie dokumenty, jak mapy do celów projektowych i prawnych;
• prowadzone są także prace nad nowym systemem opłat za udostępnianie danych z PZGiK, który ma lepiej uwzględniać aktualny stan zasobu.
Włodzimierz Karpiński nie podziela jednak zdania PTG w kwestii sieci uzbrojenia terenu. Uważa on, że baza ta jest niezbędna dla zapewnienia bezpieczeństwa ludzi i mienia, a ponadto polskie rozwiązania w tym zakresie są już wdrażane także w innych krajach Europy. Zwraca jednocześnie uwagę, że ostatnie lata to okres szeroko zakrojonych działań legislacyjnych. Ich efektem jest m.in. implementacja dyrektywy INSPIRE oraz związane z tym procesem projekty rozporządzeń. Pracom tym towarzyszyło wdrożenie wielu dużych projektów, takich jak ASG-EUPOS, GBDOT, TERYT 2 czy Geoportal 2. Przedsięwzięcia te – zdaniem sekretarza stanu – poprawiły dostępność danych przestrzennych dla obywateli i przedsiębiorców.
Pełna treść listu