|2012-04-23|
GIS, Teledetekcja, Imprezy
Geoinformatyk szuka pracy
Jak po studiach znaleźć atrakcyjną pracę w branży GIS? Podczas odbywającej się w dniach 20-21 kwietnia na Uniwersytecie Warszawskim I Ogólnopolskiej Konferencji Studentów Geoinformatyki i Teledetekcji odpowiedzi na to pytanie pomagali szukać pracodawcy z firm i instytucji badawczych.
W panelu dyskusyjnym „Forum Pracy” udział wzięli przedstawiciele: Centrum Badań Kosmicznych PAN, Esri Polska, ProGea Consulting, WGS84 Polska oraz WIGeoGIS. W trakcie dyskusji w wielu kwestiach wszyscy byli zgodni. Zwracali m.in. uwagę, że wbrew temu, co myśli wielu studentów, w trakcie rekrutacji pracodawca z branży geoinformatycznej nie zwraca największej uwagi na ukończony kierunek kandydata. W firmach tych pracują bowiem ludzie po bardzo różnych studiach – począwszy od marketingu przez fizykę i informatykę po inżynierię środowiska, geografię czy geodezję. Pracodawcy nie skupiają się także na szczegółowej znajomości konkretnych aplikacji GIS-owych. Zamiast tego wolą pracownika, który ma dobre rozeznanie na tym rynku, zna ogólne zasady funkcjonowania programów geoprzestrzennych i dzięki temu jest gotów szybko nauczyć się obsługi nowych, niszowych produktów.
Grzegorz Rejchel z WIGeoGIS powiedział zaś, że znacznie ważniejsza od CV jest rozmowa kwalifikacyjna oraz cechy charakteru, jakie na niej zaprezentujemy – np. komunikatywność. Marta Samulowska z Esri Polska dodała natomiast, że przy rekrutacji sporo uwagi zwraca się np. na zainteresowania i pasje kandydata.
Paneliści zalecali także studentom, by ci nie ograniczali się wyłącznie do obowiązkowych zajęć na uczelni i starali się rozszerzać swoją wiedzę. Zdaniem Mateusza Maślanki z ProGea Consulting jest to o tyle istotne, że programy studiów nie nadążają za zmieniającymi się potrzebami pracodawców. Jeżeli chodzi o branżę geoinfomatyczną, dotyczy to przede wszystkim znajomości baz danych oraz umiejętności programowania. Na konieczność dokształcania się w tym zakresie zwróciła uwagę także Justyna Metrycka z WGS84 Polska.
Prof. CBK PAN Stanisław Lewiński oraz dr Małgorzata Krówczyńska z WGS84 Polska radzili ponadto, by zamiast czekać na oferty pracy, studenci i absolwenci sami wysyłali CV do firm, dla których chcieliby pracować. Nawet jeśli pracodawca nie odpowie od razu, to ciekawy życiorys z pewnością odłoży na później, gdy będzie potrzebował rąk do pracy. Sposobem na znalezienie zatrudnienia jest także nawiązanie współpracy z firmą jeszcze w trakcie studiów. Zdaniem Mateusza Maślanki i Marty Samulowskiej może to przybrać postać praktyk lub pomocy przy realizacji projektu naukowego polegającej np. na udostępnieniu oprogramowania, wsparciu eksperckim czy choćby podpowiedzi w kwestii wyboru tematu pracy dyplomowej. Dr Małgorzata Krówczyńska dodała zaś, że choć może się to nie podobać, to przy zatrudnianiu niebagatelne znaczenie mają także znajomości.
Od lewej: Mateusz Maślanka (Pro Gea Consulting), prof. Stanisław Lewiński (CBK PAN), Justyna Metrycka (WGS84 Polska), Marta Samulowska (Esri Polska), Grzegorz Rejchel (WIGeoGIS), dr Małgorzata Krówczyńska (WGS 84 Polska)
Szukając pracy w geoinformatyce, student powinien się liczyć także z tym, że będzie potrzebny tylko do określonego projektu, czyli na góra 2-3 lata – przestrzegał prof. Stanisław Lewiński. A jeśli komuś taka perspektywa się nie podoba, warto pomyśleć o własnym biznesie – radziła dr Małgorzata Krówczyńska. Jej zdaniem im wcześniej się na to zdecydujemy, tym lepiej, bo w starszym wieku nie jesteśmy już skorzy do takiego ryzyka.
„Forum pracy” było tylko jednym z wielu elementów studenckiej konferencji, która zgromadziła około setki uczestników z całej Polski. Wzięli oni udział także w sesji referatowej i posterowej, prezentacjach oferty licznych sponsorów oraz warsztatach, na których mogli poznać obsługę oprogramowania ArcGIS, QuantumGIS, LP360 oraz ASD FieldSpace.
Organizatorami konferencji byli: Uniwersytet Warszawski, Koło Naukowe Geoinformatyki i Teledetekcji UW, Biuro Karier UW oraz Polskie Towarzystwo Geograficzne.
Jerzy Królikowski
|