Street View dowodem wykroczenia

Podobnie jak to było w innych krajach, gdzie debiutowała usługa Google Street View, tak i w Polsce wykorzystywana jest już jako dowód łamania prawa. Pierwszą ofiarą tego procederu jest strażnik gminny z Wielkopolski.

fot. Google Street View

Przeglądając zdjęcia panoramiczne Google’a internauci wypatrzyli kierowcę prowadzącego pojazd baz zapiętych pasów. Mimo że jego twarz i numery rejestracyjne samochodu były zamazane, użytkownicy usługi bez problemu ustalili, kto siedział za kierownicą. Okazało się, że był to komendant straży gminnej w podpoznańskim Dopiewie. Sprawę szybko podchwyciły lokalne media. Komendant nie próbował się jednak przed nimi tłumaczyć i od razu przyznał się do jazdy bez pasów. Obiecał także, że od teraz będzie szczególnie uważał, by nie łamać tego przepisu.

Źródło: ePoznan.pl, JK