Z czym na biegun?

W tym tygodniu z Francji wyruszyła pięciotygodniowa ekspedycja na biegun północy? Jaki komputer zabrała ze sobą w tak skrajnie trudne warunki?

W trakcie wyprawy każdy z uczestników będzie ciągnąć na saniach aż 150 kg ładunku, gdyż przez cały czas ekspedycja będzie niezależna od zewnętrznego zaopatrzenia. W swojej podróży będą narażeni na temperatury spadające nawet do -40°C. Jej celem jest nie tylko zdobycie bieguna północnego, ale również zbieranie danych naukowych dotyczących m.in. warunków pogodowych, pokrywy lodowej czy planktonu.

By móc je zbierać, przetwarzać i przesyłać do Europy, ekspedycja potrzebowała zabrać ze sobą komputer polowy. Wybór padł na model Algiz XRW szwedzkiej firmy Handheld. Zadecydowały o tym takie cechy, jak: niewielka waga (1,5 kg), pojemna bateria (starczająca na 8 godzin pracy), odporność na temperaturę od -20°C do +55°C oraz pył i wilgoć zgodnie z normą IP65, wbudowany GPS oraz rozbudowane możliwości telekomunikacji (np. rozwiązanie Gobi 2000 pozwalające na transmisję danych na niemal każdej wykorzystywanej do tego celu częstotliwości).

Źródło: Handheld, JK