|2011-07-05|
Geodezja, Prawo, Instytucje
NIK: nadzór geodezyjny funkcjonuje źle
W najnowszym sprawozdaniu z działalności Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła nieprawidłowości w działaniu nadzoru geodezyjnego i kartograficznego zarówno na szczeblu centralnym, jak i wojewódzkim.
Nadzór geodezyjny jest jednym z obszarów funkcjonowania państwa opisanym w właśnie opublikowanym sprawozdaniu NIK za rok 2010. Kontrolą w latach 2006-09 objęto Głównego Geodetę Kraju oraz wojewódzkie inspektoraty nadzoru geodezyjnego i kartograficznego w: Szczecinie, Opolu, Olsztynie, Rzeszowie, Łodzi, Kielcach, Bydgoszczy i Białymstoku. Autorzy raportu zaznaczają, że funkcjonowanie nadzoru geodezyjnego i kartograficznego zostało po raz pierwszy zbadane w sposób kompleksowy.
Dokument podkreśla, że od początku 2006 roku do I półrocza roku 2009 główny geodeta kraju nie przeprowadził ani jednej z zaplanowanych 15 kontroli, w tym kontroli działalności wojewódzkich inspektoratów nadzoru geodezyjnego i kartograficznego, natomiast kontrole doraźne zlecił podmiotowi niebędącemu organem administracji publicznej. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy były znaczne braki kadrowe w GUGiK, w szczególności w Departamencie Nadzoru, Kontroli i Organizacji Służby Geodezyjnej i Kartograficznej GUGiK. GGK nie informował właściwego ministra o przeszkodach uniemożliwiających pracę.
Autorzy dokumentu wskazują ponadto, że GGK – wbrew obowiązującym przepisom – powierzał swoje uprawnienia kontrolne innemu podmiotowi. Podobnie postąpił jeden z WINGiK-ów, który za 1,6 mln zł zlecił kontrolę EGiB jednostce będącej zakładem budżetowym wojewody. Zadaniem NIK przekazanie takich uprawnień podmiotom rynkowym stwarza możliwość korupcji.
Z kolei wojewódzcy inspektorzy nadzoru w ocenie NIK nie mieli odpowiednich warunków do prawidłowej realizacji zadań. Powodem była niewłaściwa struktura organizacyjna, ponieważ w większości urzędów nie wydzielono inspekcji geodezyjnej i kartograficznej. Ponadto zabrakło odrębnych środków na finansowanie potrzeb inspektorów nadzoru i nie zapewniono im bezpośredniej podległości wojewodzie. Niewłaściwa organizacja spowodowała zwiększenie liczby skarg na nadzór.
Raport wskazuje również, że ani jeden z objętych badaniem WINGiK-ów nie prowadził wykazu urzędów, instytucji publicznych i przedsiębiorców podlegających kontroli. Inne stwierdzone nieprawidłowości polegały m.in. na naruszaniu procedur, przeprowadzaniu kontroli na podstawie nieuzgodnionych i niezatwierdzonych planów, nieterminowym przekazywaniu dokumentów innym organom służby geodezyjnej i niekierowaniu zaleceń pokontrolnych do wszystkich jednostek.
NIK konstatuje, że nieprawidłowe działanie nadzoru geodezyjnego i kartograficznego „mogło spowodować wykonywanie prac z naruszeniem przepisów prawa, a w konsekwencji gromadzenie w PZGiK danych niezgodnych ze stanem faktycznym”.
Izba zaleca: • dostosowanie minimum kadrowego i organizacyjnego do wykonywanych zadań, • zapewnienie efektywnego nadzoru oraz • prowadzenie kontroli na podstawie uzgodnionych i zatwierdzonych planów.
BS
|