|2012-09-21|
Mapy, Sprzęt, Firma, Software
Mapowy falstart Apple'a
W tym tygodniu Apple oficjalnie udostępnił nowy system operacyjny iOS 6 wraz z własną aplikacją mapową, zastępującą Google Maps. Niestety, jak donosi wiele dzienników i portali z różnych krajów, są one nafaszerowane błędami.
Mapy Polski wziął pod lupę „Newsweek”. Dziennikarze znaleźli np. nieistniejącą stację benzynową tuż przy Sejmie, ironizując, że może to wprowadzić w błąd najbardziej znanego użytkownika iPada w kraju, czyli wicepremiera Waldemara Pawlaka. Z kolei Park Ujazdowski został opisany… chińskimi znakami. Jak podsumowuje tygodnik, „jeśli mamy starsze urządzenie, to można po prostu wstrzymać się z uaktualnieniem do wersji iOS 6, aż Apple czegoś nie wymyśli”.
Portal telewizji CNN donosi z kolei, że słynny pomnik Waszyngtona w stolicy Stanów Zjednoczonych został umieszczony na mapie kilkaset metrów od swojego faktycznego położenia. Aplikacja nie znajdzie także miejsca urodzin Shakespeare’a (Stratford-upon-Avon), a przy wyszukiwaniu Londynu skieruje nas do miejscowości o takiej nazwie, tyle że w Kanadzie.
Błędy kartograficzne Apple’a stały się nawet zmartwieniem polityków. Irlandzki minister sprawiedliwości Alan Shatter wyraził zaniepokojenie faktem, że korporacja naniosła lotnisko w miejscu, gdzie faktycznie znajduje się farma. Wszystko dlatego, że obiekt nazywa się Airfield Garden. Jego zdaniem może to wprowadzać w błąd pilotów, powodując realne zagrożenie dla okolicznej ludności.
Na portalu społecznościowym Tumblr.com powstała nawet grupa „The Amazing iOS 6 Maps”, w której internauci wytykają błędy na mapach Apple’a. Sprawę skomentowała nawet holenderska firma TomTom, główny dostawca danych przestrzennych dla tej korporacji. W wypowiedzi dla CNN podkreśliła, że wina na pewno nie leży po jej stronie.
Jak zauważają dziennikarze CNN, wielu blogerów zajmujących się sprawami technologicznymi odradza przechodzenie na system iOS 6 oraz krytykuje Apple’a za zbyt raptowne porzucenie map Google’a. Jednak konsumenci najwyraźniej się tym nie przejmują, bo nowy model smartfona z tym systemem operacyjnym, iPhone 5, pobił właśnie rekord sprzedaży. W 24 godziny od premiery doczekał się 2 mln zamówień.
JK
|