Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Archiwum GEODETY


Internetowe Archiwum GEODETY jest ogólnodostępne i zawiera:
• wszystkie artykuły zamieszczone w miesięczniku GEODETA w latach 1995–2023 w postaci osobnych plików PDF;
• wszystkie wydania miesięcznika GEODETA z lat 1995–2023 w postaci plików PDF.
Pliki można ściągać do wykorzystania na własne potrzeby. Copyright GEODETA Sp. z o.o. i następcy prawni. Wszystkie prawa zastrzeżone łącznie z tłumaczeniami na języki obce.

W przypadku problemów z dostępem do internetowego Archiwum GEODETY prosimy o kontakt mailowy (geoforum@geoforum.pl)


1995199619971998199920002001
2002200320042005200620072008
2009201020112012201320142015
2016201720182019202020212022
2023
| Maj 2013, Nr 5 (216) |


• Rozważny powrót, czyli rozmowa z głównym geodetą kraju dr. Kazimierzem Bujakowskim • GML – tak, wypaczenia – nie! • Mapy straszą w sieci – przegląd mapowych serwisów internetowych • Jak naprawić EMUiA? – analiza przepisów związanych z prowadzeniem numeracji adresowej • Infrastruktura transportowa ...

powrót

Rozmawiał Jerzy Przywara

Rozważny powrót

Rozmowa z dr. Kazimierzem Bujakowskim, który po 13 latach ponownie objął stanowisko głównego geodety kraju

JERZY PRZYWARA: 2300 bezrobotnych geodetów na koniec 2012 r. to dużo czy mało?
KAZIMIERZ BUJAKOWSKI: Na pewno bardzo dużo, choć obawiam się, że nawet ta liczba nie pokazuje prawdziwego obrazu zjawiska. Bo to są tylko ci, którzy formalnie zarejestrowali się w urzędach pracy. Szczególnie niepokojące jest to, że w grupie tej znalazło się 1500 bezrobotnych techników. O losach techników stosunkowo mało mówimy. W ramach spotkań z pracodawcami, z przedstawicielami uczelni, stowarzyszeń geodetów i kartografów chcemy się i tym problemem zająć. W październiku br. podczas II forum nt. kształcenia i doskonalenia zawodowego jeszcze nie będziemy przygotowani, aby mówić o edukacji na poziomie średnim. Konferencja poświęcona temu tematowi odbędzie się na przełomie tego i przyszłego roku. Już obecnie widać jednak, że osób z wykształceniem geodezyjnym jest więcej niż możliwości zatrudnienia w zawodzie, nawet przy różnorodnej ofercie naszej branży i szerokich potrzebach gospodarki.

GGK nie ma jednak wpływu ani na liczbę kształconych studentów, ani na specjalizacje na studiach, ani na szkoły ponadgimnazjalne.
Bezpośredniego wpływu nie ma, ale dyskusja na forum będzie wyraźnym sygnałem skierowanym do środowiska akademickiego. Pokażemy, jaki jest oczekiwany profil absolwenta i jego przygotowanie do wykonywania zawodu. Zaprezentujemy wyniki „Strategii rozwoju kształcenia w geodezji i kartografii w Polsce do roku 2020”, której opracowanie właśnie zlecamy. To powinno dać do myślenia senatom uczelni, a także dziekanom, którzy inicjują powstawanie kolejnych kierunków kształcących w naszej dziedzinie. Już mam sygnały z Politechniki Warszawskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej o zmniejszeniu liczby przyjmowanych studentów.

Jest pan jedynym głównym geodetą kraju w historii, który wrócił na to stanowisko po kilkunastoletniej przerwie. Musiał pan zrobić sobie porównanie, gdzie geodezja była 13 lat temu i gdzie jest teraz.
Sądzę, że największym problemem, który nie został rozwiązany przez ten czas, jest wypracowanie docelowego modelu funkcjonowania służby geodezyjnej i kartograficznej. Gdy w 1999 roku znalazłem się w GUGiK, przyszło mi realizować ustawę, która powierzyła powiatom prowadzenie zadań z zakresu geodezji i kartografii jako zadań zleconych. Wcześ­niej odbyła się szeroka dyskusja, jak to powinno wyglądać. Był też projekt ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne przygotowany przez zespół pod kierunkiem prof. Wojciecha Wilkowskiego, w którym wskazywano, że z technicznego punktu widzenia optymalna do wykonywania zadań geodezyjnych jest administracja o strukturze hierarchicznej (specjalna). Taka struktura sprawia, że działania merytoryczne wymagające na wszystkich jej szczeblach jednolitego podejścia i szybkiej realizacji można osiągnąć w drodze wewnętrznych zabiegów organizacyjnych. Obecnie, żeby osiągnąć taki efekt, niezbędne są odpowiednie regulacje prawne o randze co najmniej rozporządzenia.

To dlaczego tak ciężko idzie wprowadzenie zmian w tym kierunku?
Uważam, że taki model jest bardziej efektywny, jeśli chodzi o sterowanie, wykonywanie zadań, możliwość wsparcia słabszych jednostek. Jednak te argumenty zderzają się z inną koncepcją funkcjonowania administracji publicznej, a mianowicie modelem wynikającym ze stosowania zasady pomocniczości, w którym zadania powinny być realizowane na możliwie najniższym szczeblu. W gronie decydentów i polityków większość jest za takim właśnie sposobem funkcjonowania administracji.
Ale nawet gdyby była wola polityczna do zmian, pozostaje jeszcze czynnik finansowy. Utworzenie struktury hierarchicznej (nie przesądzając, czy to byłaby administracja specjalna, czy np. agencja) wiązałoby się ze znacznymi nakładami inwestycyjnymi i zapewnieniem stabilnych źródeł finansowania zadań. Mamy przykład nadzoru budowlanego funkcjonującego wprawdzie w ramach administracji zespolonej na szczeblu wojewódzkim i inspektoratu na szczeblu powiatowym, ale z pewnymi elementami hierarchiczności. Jest on systemowo niedofinansowany i boryka się z ogromnymi problemami. Pójście tą drogą byłoby sprowadzeniem na geodezję jeszcze większych kłopotów. Mam doświadczenie z podwórka krakowskiego. Gdyby nie wsparcie samorządu miejskiego dla inspektoratu nadzoru budowlanego, to pracownicy tego urzędu nie mogliby wykonywać swoich podstawowych zadań. Tak bardzo jest on niedofinansowany. Sztywne reguły funkcjonowania administracji rządowej nie zawsze dają tylko dobre wyniki.

I nie ma wyjścia z tej sytuacji?
Musimy usprawniać nasze działania, tworzyć stabilne podstawy finansowania prac geodezyjnych, wykorzystywać szanse, jakie dają środki unijne, ujednolicić wymagania i interpretację obowiązujących przepisów. Zastanawiam się, jak w obecnej sytuacji postępować, by służba geodezyjna i kartograficzna była przygotowywana do realizacji ustawowych zadań. Przypomnę, że dotyczą one rejestrów zawierających dane referencyjne takich obiektów, jak chociażby działki ewidencyjne czy punkty adresowe. Są to zadania wykonywane przez samorządy powiatowe jako zadanie z zakresu administracji rządowej (ewidencja gruntów i budynków) czy przez gminy jako zadanie własne (ewidencja miejscowoś­ci, ulic i adresów). Środki techniczne i rozwój narzędzi informatycznych mogą nam dać szansę usprawnienia prowadzenia rejestrów publicznych, a także monitorowania i reagowania na zachowania naszych partnerów. Przykładami, które warto byłoby przeanalizować i być może przenieść wnioski na nasz grunt, są: ewidencja pojazdów i kierowców, Powszechny Elektroniczny System Ewidencji Ludności oraz Nowa Księga Wieczysta. W szczególności analizy te powinny dotyczyć organizacji oraz źródeł finansowania rozwoju i utrzymywania tych systemów.

Czyli na razie o administracji specjalnej możemy zapomnieć.
To rozwiązanie cały czas powinno być brane pod uwagę...


Pełna treść wywiadu w majowym wydaniu GEODETY

powrót

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

World Trade Center w obiektywie Stanisława Nazalewicza
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS