Nowe płyty główne i odbiorniki GNSS w ofercie Javad

Triumf w zasięgu ręki

Pod koniec zeszłego roku amerykańska firma Javad rozpoczęła modernizację swoich odbiorników GNSS, wykorzystując III generację układu scalonego Triumph. Zaprezentowała także zupełnie nowy odbiornik – Triumph-3.

Nowe płyty Javad TRE-3L wyposażone są w 864 kanały i pozwalają śledzić wszystkie aktualne i przyszłe sygnały satelitarne. Ponadto zostały zoptymalizowane pod kątem energochłonności oraz wydajności w trudnych warunkach obserwacyjnych. Ich największą zaletą jest wykorzystanie wielu kanałów do pozyskiwania i śledzenia pojedynczego sygnału satelitarnego; każdy kanał stosuje inne parametry filtrowania i inną strategię śledzenia.

Wzrosła także dokładność wyznaczenia pozycji. Według nowych specyfikacji odbiorniki, bazując na niezależnych silnikach RTK o zróżnicowanych algorytmach, są w stanie zapewnić precyzję rzędu 3 mm w poziomie i 7 mm w pionie.

W tym miejscu warto wyjaśnić, że silnik RTK składa się z dwóch części, tzw. silników wolnych i szybkiego. Działają one w dwóch różnych procesach lub wątkach. Wolne silniki RTK operują z częstotliwością, w której pojawiają się poprawki (zwykle jest to 1 Hz); szybki silnik jest zawsze jeden i pracuje z częstotliwością pozycjonowania odbiornika (do 100 Hz). Wolne silniki mają różne ustawienia, rozwiązują nieoznaczoność całkowicie niezależnie od siebie, sprawdzając spójność przez wzajemne porównanie, i dostarczają rozwiązanie do szybkiego silnika.

Javad Triumph-2

Oferta modernizacji

W grudniu 2019 r. producent wydał także aktualizację oprogramowania wewnętrznego dla wszystkich swoich urządzeń GNSS, która w zauważalny sposób poprawiła ich wydajność i stabilność. Warto podkreślić, że Javad zapewnia dożywotnio darmowe aktualizacje oprogramowania odbiorników i programów polowych.

Z nowymi płytami dostępne są odbiorniki Triumph-LS oraz Triumph-1M, obecne na rynku już od kilku lat. Dotychczasowym użytkownikom tych instrumentów Javad oferuje możliwość wymiany starych płyt głównych, co jest rzadko spotykaną na rynku praktyką. Pozwala to na wydłużenie życia i unowocześnienie istniejących przyrządów elektronicznych.

Miniaturowy lider

Na targach Intergeo 2019 zaprezentowano także zupełnie nowy odbiornik – Triumph-3. Jest to następca modelu Triumph-2, który wyznaczył nowe standardy w miniaturyzacji sprzętu pomiarowego. Dla przypomnienia – w „dwójce” o wymiarach 85 x 61 x 132 mm udało się zamknąć 216 uniwersalnych kanałów umożliwiających śledzenie GPS, GLONASS, Galileo, BeiDou, QZSS i SBAS, baterię pozwalającą na ponad 20 godzin pracy i pochyłomierz. Ze smartfonem w roli kontrolera i lekką tyczką węglową cały zestaw waży tyle, co przeciętny odbiornik, a dzięki pracy w trybie 5 Hz, czyli zapisu pięciu epok na sekundę, zapewnia zwiększoną wydajność.

Javad Triumph-3

Triumph-2 to także Multi RTK – cztery niezależne silniki RTK, możliwość pomiaru w trybie Verify z zaprogramowaną sekwencją automatycznych resetów „fiksa” po zebraniu określonej liczby epok, kompensacja wychyleń tyczki w zakresie 30°, elektroniczny kompas likwidujący konieczność ruchu do wyznaczenia orientacji w czasie tyczenia na strzałkę oraz Lift&Tilt, czyli wyzwalanie i kończenie pomiaru odpowiednio przez doprowadzanie tyczki do pionu i jej wychylanie.

Więcej w większym opakowaniu

Nowy odbiornik Triumph-3 to konstrukcja dwukrotnie cięższa od miniaturowego poprzednika (1,25 kg zamiast 0,56 kg) o nieco większych gabarytach. W zamian dostajemy sprzęt zdecydowanie wydajniejszy, z czterokrotnie większą liczbą kanałów i operujący na wszystkich dostępnych częstotliwościach. Ponadto elektroniczny kompas i libella zostały uzupełnione o samokalibrujący i odporny na wszelkie zakłócenia magnetyczne układ inercyjny, określany angielskim akronimem IMU (inertial measurement unit), z trzyosiowym żyroskopem i trzyosiowym przyspieszeniomierzem. Wszystkie obecne we wcześ­niejszym modelu innowacje zostały oczywiście zachowane i pod względem stosunku rozmiaru do możliwości i ceny Triumph-3 jest najlepiej wyposażonym odbiornikiem GNSS na rynku.

Filip Kłosowski