2 czerwca 2025 r. był ostatnim dniem Alicji Kulki na stanowisku głównego geodety kraju. Wcześniej, 31 maja, poinformowała o złożeniu rezygnacji. Tym samym dobiegło końca jej 3-letnie urzędowanie – początkowo jako p.o. GGK (od 14 maja 2022 r.), później już jako GGK (od 26 czerwca 2023 r.).
Okres ten obfitował w liczne wydarzenia i inicjatywy odbijające się szerokim echem w naszym środowisku. Dlatego też – tak jak w przypadku poprzednika – zdecydowaliśmy się przeprowadzić ankietę. W dniach 4–9 czerwca na Geoforum.pl wypełniło ją ponad 350 osób.
Bardzo dobrze 3 lata urzędowania Alicji Kulki ocenia 16% badanych, a dobrze – 8%. Przeciwnego zdania jest zdecydowanie więcej uczestników ankiety – 38% ocenia dokonania byłej GGK bardzo źle, a 23% – źle. 15% ankietowanych zaznaczyło odpowiedź „ani dobrze, ani źle”.

To samo pytanie, dotyczące oceny działalności na stanowisku GGK, zadaliśmy naszym czytelnikom w 2022 r. po odwołaniu Głównego Geodety Kraju dr. hab. inż. Waldemara Izdebskiego. Wówczas rozkład głosów, przy 860 wypełnieniach ankiety, wyglądał następująco: „bardzo dobrze” – 35%, „dobrze” – 32%, „bardzo źle” – 9%, „źle” – 12%, „ani dobrze, ani źle” – 12%.
Do największych sukcesów Alicji Kulki badani zaliczyli m.in. nowelizację rozporządzenia ws. EGiB, zmiany w zakresie nadawania uprawnień, poprawę komunikacji między GGK a środowiskiem czy zabezpieczenie finansowania zadań z zakresu geodezji i kartografii w samorządach i województwach.
Porażek uczestnicy ankiety Geoforum.pl wskazali zauważalnie więcej. Negatywnie ocenili m.in. interpretacje dotyczące terminów weryfikacji i spółek cywilnych, zmiany w rozporządzeniu ws. EGiB dotyczące stabilizacji punktów granicznych, zaniechanie publikacji pytań egzaminacyjnych, wstrzymanie komunikacji EGiB-PESEL czy sprawę plagiatu w pracy konkursowej. Ponadto zarzucają byłej GGK antagonizowanie środowiska, zaprzestanie kontynuowania reform rozpoczętych przez poprzednika oraz niekorzystne zmiany w GUGiK-u.
Poniżej publikujemy więcej sukcesów i porażek wskazanych przez uczestników ankiety.
Wybrane sukcesy:
• Ocieplenie wizerunku GUGiK po poprzedniku (bez dwóch zdań lepsza komunikacja z powiatami).
• Postawienie na dialog pomiędzy GGK a wszystkimi gałęziami geodezji (w tym administracją i przedsiębiorcami).
• Ustabilizowanie pracy GUGiK.
• Nowelizacja rozporządzenia ws. EGiB, przeniesienie siedziby GUGiK (bez większych problemów), przygotowania do nowelizacji ustawy Pgik (co z tego wyjdzie – zobaczymy).
• Zablokowanie wykonawstwa spółek cywilnych.
• Zmiana zasad nadawania uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii.
• Wydłużenie maksymalnego okresu uznawanej praktyki zawodowej do 15 lat – zamiast dotychczasowych 5 lat.
• Zabezpieczenie finansowania zadań z zakresu geodezji i kartografii w samorządach i województwach.
• Cyfryzacja baz BDOT i GESUT.
• Stagnacja. Wyjaśnię – brak działań też jest działaniem. Brak zmian w prawie nieraz może pomóc w aspekcie wykonywania prac geodezyjnych i prowadzenia zasobu geodezyjnego przez starostów.
Wybrane porażki:
• Absurdalne interpretacje prawa na temat spółek cywilnych czy terminów weryfikacji.
• Zaprzestanie publikowania pytań egzaminacyjnych dla ludzi starających się o uzyskanie uprawnień.
• Brak ograniczenia zakresu aktów prawnych wymaganych na egzaminie. Brak działań na rzecz ustawowego określenia minimalnych wynagrodzeń dla techników, inżynierów i magistrów inżynierów geodezji.
• Wprowadzenie zmiany przepisów o stabilizacji punktów granicznych w etapach.
• Zatrzymanie lub wręcz cofnięcie cyfryzacji geodezji.
• Wstrzymanie komunikacji EGiB-PESEL przez ZSIN.
• Brak wymiany danych z księgami wieczystymi, przez co po zmianie identyfikatorów budynków sądy zostały zasypane dokumentami dotyczącymi zmian identyfikatorów.
• Całkowita dekonstrukcja Geoportalu.
• Zniszczenie potencjału, jaki był w GUGiK-u. Notoryczne ukrywanie nawet najbardziej błahych informacji. Przywracanie układów z SGP, na którego czele cały czas stoją te same osoby. Uwsteczniające przepisy prawa. Zatrzymywanie informatyzacji.
• Odejście z pracy w GUGiK części kadry.
• Jej największą porażką, jak i porażką wszystkich poprzednich GGK i p.o. GGK, jest brak zmian w polskiej geodezji i brak inicjowania zmian. Większość zmian to zwykła kosmetyka, a polska geodezja wymaga zmian radykalnych.
• Brak wizji rozwoju SGiK.
• Regres w ustawodawstwie, brak dialogu z wykonawcami geodezyjnymi, wprowadzanie niezrozumiałych i nieprzemyślanych zmian.
• Antagonizowanie środowiska geodezyjnego, wprowadzanie nowych interpretacji istniejących już od dawna i niezmienianych przez lata przepisów, okradanie wykonawców geodezyjnych poprzez bezsensowne interpretacje.
• Zastraszanie pracowników służby cywilnej bezpodstawnymi naganami i umniejszanie ich kompetencjom. Pionowe dyrektywne zarządzanie bez wiedzy i refleksji.
• Próba cofania zmian wprowadzonych przez poprzednika.
• Niewyjaśnione zarzuty o plagiat. Problemy z udzielaniem informacji publicznej. Brak modernizacji i cyfryzacji geodezji.