|2022-05-04|
Geodezja
Gdy kuchnia i łazienka okazują się leżeć na działce sąsiada [przegląd prasy]
Pokazany w telewizji Polsat przypadek pani Krystyny z warmińsko-mazurskiego to kolejny dowód, że przed zakupem nieruchomości warto sprawdzić jej dokumentację w EGiB.
Pani Krystyna była bohaterką reportażu w programie „Państwo w państwie” nadanego 1 maja w telewizji Polsat. Od lat mieszka ona w domu typu „bliźniak” o powierzchni 77 m kw., który najpierw wynajmowała, a później kupiła od Agencji Nieruchomości Rolnej.
Jej kłopoty zaczęły się w 2002 roku, gdy sąsiedzi (właściciele drugiej części bliźniaka) wykupili swoją część domu, a następnie zlecili podział działki. Okazało się wówczas, że dwa pomieszczenia w domu pani Krystyny (łazienka i kuchnia) o powierzchni 17 metrów kwadratowych znajdują się de facto na działce sąsiadów. Ci w związku z tym zażądali od niej zamurowania pomieszczeń i ich zwrotu.
Sprawą ostatecznie zajął się sąd. Choć w pierwszej instancji uznano, że pani Krystyna nie musi przebudowywać nieruchomości na swój koszt, to już w drugiej zapadło odmienne rozstrzygnięcie. Bohaterka reportażu musiała w związku z tym wyłożyć na adaptację domu 50 tys. zł.
W rozmowie z dziennikarzami Polsatu pani Krystyna czuje się pokrzywdzona takim obrotem spraw. Jak podkreśla, w akcie notarialnym zapisano, że powierzchnia kupowanej nieruchomości wynosi 77 m kw. i od takiej powierzchni płaciła przez lata podatek od nieruchomości. Dlatego teraz kobieta żąda zadośćuczynienia od ANR. Ta jednak nie poczuwa się do odpowiedzialności.
JK
|