W trakcie epidemii rzadziej korzystamy z cyfrowych map

Jak wynika z najnowszej edycji badania polskiego internetu Gemius/PBI, w maju br. znacznie spadła liczba odwiedzin komercyjnych portali mapowych i lokalizacyjnych.

Porównując liczbę użytkowników z maja tego i ubiegłego roku, widać, że spadki zanotowały wszystkie serwisy ujęte w rankingu. Co więcej, wynoszą one aż kilkadziesiąt procent. Najbardziej dotkliwe spadki zanotowały serwisy: Here (o 74%), JakDojadę (54%) oraz Zumi (51%). Odpływ użytkowników nie ominął także lidera rankingu, czyli Map Google. W przypadku domeny COM spadek wyniósł 11%, a PL – 31%.

Równie drastyczne spadki widoczne są w danych dotyczących odsłon. Tu rekordzistą znów jest serwis Here, który zanotował o 72% mniej odsłon niż rok wcześniej.

Jak można się domyślać, zmiany te są konsekwencją obostrzeń w poruszaniu się wprowadzonych na czas epidemii koronawirusa. Dane zbierane przez firmę Google potwierdzają zresztą, że w tym czasie znacznie spadła mobilność Polaków, a więc i potrzeba wyszukiwania tras, adresów czy obiektów użyteczności publicznej.

Co ciekawe, na statystyki odwiedzin nie może narzekać Geoportal.gov.pl. Jak już pisaliśmy, w maju ten rządowy serwis mapowy zanotował historyczny rekord popularności. Odwiedziło go wówczas blisko 700 tys. użytkowników, czyli o ponad 40% więcej niż rok wcześniej.

Źródło: Badanie Gemius/PBI, maj 2019, maj 2020

JK