|2019-10-07|
Geodezja
GGK: skarga PTG na MWINGiK nieuzasadniona
Główny geodeta kraju rozpatrzył skargę Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego na działania małopolskiego WINGiK-a. „GGK, jako centralny organ administracji rządowej właściwy w sprawach geodezji i kartografii, jednoznacznie popiera i uznaje za prawidłowe działania małopolskiego WINGiK-a, a wszystkie nasze zarzuty uważa za niezasadne” – pisze PTG w komentarzu do pisma otrzymanego z GUGiK.
Przypomnijmy, że skargę na małopolskiego WINGiK-a PTG wystosowało do wojewody małopolskiego, który – uznając, że nie jest organem właściwym do jej rozpatrzenia – przekazał sprawę GGK. Interwencja PTG związana jest z kontrolą, jaką małopolski WINGiK przeprowadził u jednego z przedsiębiorców geodezyjnych. Jak twierdzi organizacja, postępowanie to zostało przeprowadzone z pominięciem ustawowych procedur kontroli działalności gospodarczej. W szczególności z przeprowadzonych czynności nie powstał formalny protokół kontroli. Co więcej, jako podmiot kontrolowany został wadliwie wskazany „geodeta uprawniony”, a taki termin w ogóle nie pada w prawie geodezyjnym. Dlatego w ocenie PTG w przypadku tym doszło do przekroczenia ustawowych kompetencji.
W piśmie wystosowanym 24 września (będącym odpowiedzią na skargę), pod którym podpisał się Adolf Jankowski, dyrektor Departamentu Nadzoru, Kontroli i Organizacji Służby Geodezyjnej i Kartograficznej GUGiK, czytamy: „uznaję zarzuty wniesione w skardze z dnia 31 lipca 2019 r. na działania małopolskiego WINGIK za nieuzasadnione”.
Pismo to skomentowało PTG: „Okazuje się, że w przedmiotowej sprawie MWINGiK w ogóle nie kontrolował wykonawcy prac geodezyjnych, ale dokonał kontroli jakości weryfikacji przeprowadzonej przez starostę. Tryb przeprowadzenia tej kontroli, zdaniem GGK, nie podlegał przepisom art. 9 ust. 2 Pgik, ponieważ – rzekomo – wynika z on kompetencji nadanych organowi przepisami art. 7b ust. 1 pkt 1 lit. a). Wobec powyższego należy uznać, że w tym wypadku mieliśmy do czynienia z dodatkowym trybem przeprowadzenia kontroli, tj. »spec-kontroli«. Potwierdzeniem tego jest fakt, że »spec-kontrola«: przeprowadzona została bez żadnych upoważnień, zawiadomień, nie wspominając już o jakimkolwiek protokole kontroli (…). Według GGK na mocy art. 7b ust. 1 pkt 1 lit. a) ustawy, de facto, WINGiK może działać bez zachowania jakichkolwiek procedur określających sposób i tryb wykonania kontroli zgodności wykonywania prac geodezyjnych i kartograficznych z przepisami ustawy. (…) Dowiadujemy się ponadto, że uniwersalność przepisu art. 7b ust. 1 pkt 1 lit a) polega jeszcze na tym, że oprócz możliwości przeprowadzenia »spec-kontroli«, daje on WINGiK-owi również możliwość prowadzenia czynności nadzorczych wobec »geodety uprawnionego«. I nie ma tutaj potrzeby, aby postawione przez osobę fizyczną zarzuty dotyczące wykonanej pracy geodezyjnej były rozpatrywane w trybie skargowym opisanym w kpa. Ku naszemu zaskoczeniu WINGiK nie prowadził w tej sprawie żadnych czynności »wyjaśniająco-kontrolnych«. Ale od razu »z grubej rury«: »spec-kontrola«. Nie ma znaczenia, że dany operat techniczny został włączony do PZGiK i tym samym posiada moc (charakter) dokumentu urzędowego, a próba kwestionowania jego wiarygodności »na skróty« jest także niczym innym, jak podważaniem wiarygodności innego dokumentu urzędowego, jakim jest protokół weryfikacji (z wynikiem pozytywnym). GGK stwierdza, że umieszczenie w operacie technicznym pisma z subiektywną oceną materiałów zasobu dokonaną przez inspektora nadzoru geodezyjnego i kartograficznego jest jedynie działaniem »przypominającym staroście o właściwym sposobie gromadzenia i udostępniania materiałów PZGiK« . A wręcz chroni potencjalnych wykonawców prac geodezyjnych przed »pułapką« otrzymania z PZGiK danych nierzetelnych i niewiarygodnych. (…) Nasze Stowarzyszenie nie ma już żadnych wątpliwości w zakresie zaprezentowanego przez GGK sposobu i trybu funkcjonowania całej Służby Geodezyjnej i Kartograficznej. Akceptacja ze strony centralnego organu administracji rządowej powszechnie panującego »prawa powiatowego« oraz »prawa wojewódzkiego«, nie pozostawia żadnych złudzeń co do obranego i popieranego przez GGK kierunku funkcjonowania organów nadzoru i administracji geodezyjnej oraz miejsca osób posiadających państwowe uprawnienia w dziedzinie geodezji i kartografii wykonujących zawód geodety”.
DC
|