Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Wiadomości


|2018-01-04| Geodezja, GIS, Teledetekcja, Prawo

Latanie UAV poza zasięgiem wzroku będzie łatwiejsze

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa chce ułatwić loty bezzałogowymi maszynami latającymi poza zasięgiem wzroku operatora (BVLOS). Co to oznacza dla geodezji?


Latanie UAV poza zasięgiem wzroku będzie łatwiejsze

Takie zmiany zakłada opublikowany pod koniec ubiegłego roku projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy – Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków.

Twórcy nowych przepisów podkreślają, że branża dronów rozwija się w bardzo szybkim tempie. Dziś już nawet 5 tys. krajowych przedsiębiorstw świadczy różnego rodzaju usługi za pomocą UAV. Gwałtowny postęp technologiczny sprawia jednak, że obecne regulacje nie pozwalają wykorzystać pełnego potencjału bezzałogowców. Dotyczy to w szczególności lotów poza zasięgiem wzroku operatora (tzw. BVLOS), dla których w zasadzie brak jest szczegółowych przepisów – zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim. Co więc proponuje rozporządzenie?

Nie więcej niż 120 m

Loty operacyjne, specjalistyczne (w tym do celów geodezyjnych) lub szkoleniowe BVLOS będzie można wykonywać do wysokości nie większej niż 120 m nad poziomem terenu (AGL) i przy widzialności nie mniejszej niż 5 km. – Wysokość 120 m podyktowana jest zachowaniem bezpiecznej separacji między ruchem GA (General Aviation) a bezzałogowcami. Loty na wysokościach większych niż 120 m będą mogły odbywać się na wcześniejszych zasadach, czyli przy rezerwacji przestrzeni powietrznej lub na warunkach lotów VLOS – wyjaśnia Radosław Zych, właściciel szkoły Akademia UAV, egzaminator ULC i dyrektor handlowy FlytechUAV.

W przypadku lotów realizowanych automatycznie maksymalna wysokość wynosi 50 metrów AGL lub do 10 m nad najwyższą przeszkodą znajdującą się w promieniu 100 m od miejsca wykonywania lotu. Loty automatyczne będą ponadto musiały odbywać się w odległości poziomej co najmniej 150 m od osiedli i innych skupisk ludności.

Szybsze pozwolenie

– Najistotniejsza zmiana dotyczy czasu, który musi upłynąć, zanim operator będzie mógł legalnie wykonać lot BVLOS w danym miejscu – zaznacza Tomasz Siwy, prezes produkującej drony firmy Novelty RPAS. – Aktualnie są to w praktyce co najmniej 3 miesiące od złożenia odpowiedniego wniosku do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Planowane zmiany zakładają skrócenie tego czasu nawet do 7 dni wraz ze znaczącym uproszczeniem całej procedury. Łatwo sobie wyobrazić, jakie ułatwienia niesie to dla operatorów, firm i klientów na usługi. Oczywiście możliwość odbywania lotów w danym miejscu jest uzależniona jeszcze od co najmniej paru innych czynników, o których uczymy na szkoleniach. Jednocześnie tylko ta jedna zmiana może okazać się prawdziwym krokiem milowym dla rozwoju branży bezzałogowej w Polsce – podkreśla.

Podmioty zainteresowane wykonywaniem lotów BVLOS będą musiały wystąpić o zgodę do prezesa ULC. Podmiot taki, oprócz wykwalifikowanej kadry (operatorzy z uprawnieniami BVLOS), będzie musiał przedstawić instrukcję operacyjną zawierającą między innymi opis działalności, sprzęt, którym loty będą wykonywane, oraz analizę ryzyka i procedur zapewniających bezpieczeństwo.

Do BVLOS trzeba dwojga

Operacje tego typu będzie musiała wykonywać załoga składająca się z minimum 2 osób, w tym operatora odpowiedzialnego za wykonywanie lotu oraz osoby odpowiedzialnej za obsługę urządzeń znajdujących się na dronie. Projekt rozporządzenia zakłada ponadto, że maszyny wykonujące tego typu loty będą musiały zostać wyposażone w oświetlenie antykolizyjne i pozycyjne oraz znaki rejestracyjne jak w samolotach załogowych. Dodatkowo platforma będzie wymagała dodatkowego systemu zapewniającego możliwość jej odnalezienia po utracie łączności.

W uzasadnionych przypadkach prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego będzie mógł zwolnić zainteresowany podmiot z niektórych wymagań określonych w projektowanym rozporządzeniu.

BVLOS a geodezja

Czy proponowane przepisy będą miały duże znaczenie dla operatorów fotogrametrycznych dronów? Dziś realizują oni przede wszystkim naloty w zasięgu wzroku (VLOS), choć zdecydowana większość sprzętu pozwala również na loty BVLOS. Kamil Kaczorowski z firmy Colidrone z jednej strony przyznaje, że zaproponowane przez MIB regulacje są pionierskie, przynajmniej w skali Europy. Z drugiej strony jeśli projekt wejdzie w życie w obecnej formie, jego firma i tak będzie wykonywać przede wszystkim loty VLOS wg obecnych procedur. – Kluczowym ograniczeniem w projektowanym rozporządzeniu jest pułap 120 metrów. Do tej wysokości na ogół pozyskuje się zdjęcia z pikselem około 1 cm, tymczasem my latamy znacznie wyżej: od 200 do nawet 500 metrów. Nowe przepisy mogą być natomiast istotnym ułatwieniem przy nalotach związanych z monitoringiem – wyjaśnia prezes Colidrone.

– Proponowane regulacje z jednej strony oznaczają znaczne zwiększenie płynności w oferowaniu i realizacji usług fotogrametrycznych, a z drugiej strony wymagają większej uwagi operatora świadczącego usługę odnośnie tego, czy sprzęt i procedury w firmie spełniają wymagania prawne. Mogą także mieć wpływ na wydajność lotów w związku z ograniczeniem ich dopuszczalnego pułapu – ocenia Tomasz Siwy. – W związku z tym jeszcze w tym roku istnieje spora szansa na znaczne zwiększenie popytu i podaży dotychczas świadczonych usług, ale również tych nowych czy dotąd realizowanych wyłącznie jako pilotażowe. Faktem jest bowiem, że użyteczność bezzałogowca, szczególnie w zakresie fotogrametrii czy monitoringu infrastruktury przemysłowej i krytycznej, jest największa wtedy, gdy realizuje loty jak najbardziej automatyczne, a operator nie musi zmieniać miejsca pobytu w trakcie lotu czy podążać w ciągłym ruchu za platformą latającą – dodaje prezes Novelty RPAS.

– Co bardzo istotne, nie ma jeszcze decyzji co do osób już posiadających uprawnienia BVLOS. Operatorów z takimi uprawnieniami jest znacznie mniej niż VLOS, ale poziom ich wyszkolenia może okazać się niewystarczający do wykonywania lotów poza zasięgiem wzroku według nowych przepisów. Prawdopodobnie osoby takie będą musiały przejść dodatkowy egzamin lub szkolenie pomostowe – ocenia Radosław Zych. – Warto zaznaczyć, że Polska jest pionierem jeśli chodzi o wykorzystanie bezzałogowców. Wśród krajów europejskim mamy największą liczbę uprawnionych operatorów, a na świecie jesteśmy w pierwszej trójce. Nasze przepisy służą za wzór dla innych krajów, a ośrodki dokumentacji geodezyjnej coraz częściej przyjmują prace wykonane w oparciu o fotogrametrię niskopułapową. Do wykorzystania pełni możliwości dronów w geodezji brakuje nam jeszcze tylko zmian w prawie geodezyjnym – podkreśla Radosław Zych.

– Planowane przez MIB zmiany wydają się pozostawać w zgodności z kierunkiem koncepcji dopiero planowanych jednolitych przepisów europejskich. Jak można przeczytać w uzasadnieniu projektu rozporządzenia, w Europie trwają prace nad uregulowaniem omawianych zagadnień na poziomie unijnym, jednak zanim przepisy wspólnotowe wejdą w życie, projektowane rozporządzenie ma umożliwić wykonywanie lotów poza zasięgiem wzroku operatora przynajmniej w ograniczonym względami bezpieczeństwa zakresie – zauważa Tomasz Siwy z Novelty RPAS.

Uwagi do projektu rozporządzenia można składać do 12 stycznia.

JK


«« powrót

Udostępnij:    

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy



zobacz też:



wiadomości

słowo kluczowe
kategoria
rok
archiwum
World Trade Center w obiektywie Stanisława Nazalewicza
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS