Geodezja strategiczna dla obronności

Geodezja i kartografia będzie uznana za branżę o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym – zakłada projekt ustawy przygotowywany przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Dla firm objętych tymi przepisami wiążą się z tym pewne profity, ale i ograniczenia.

Mowa o projekcie ustawy o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców i programie mobilizacji gospodarki. Wymieniono w niej 15 branż strategicznych z punktu widzenia obronności państwa, a wśród nich „wykonywanie map kartograficznych i innych wyrobów topograficznych oraz geodezyjnych o przeznaczeniu specjalnym”. Zgodnie z tym projektem w razie wystąpienia zagrożenia bezpieczeństwa państwa uprawniony organ może w drodze decyzji administracyjnej zlecić przedsiębiorstwom o tym statusie realizację określonych zadań.

Jak w zeszłym tygodniu alarmował „Dziennik Gazeta Prawna”, wg najnowszej wersji projektu nowe przepisy mogą znacząco ograniczyć swobodę działalności gospodarczej. Przedsiębiorstwa objęte tą ustawą będą bowiem musiały co pół roku raportować MON o swoim stanie finansowym oraz o potencjale obronnym. Do tego dojdzie konieczność uzyskiwania zgody na wiele komercyjnych działań, np. zmianę siedziby czy wpłacenie darowizny.

W wydanym właśnie komunikacie MON uspokaja, że nowe obowiązki nie obejmą automatycznie wszystkich przedsiębiorstw z wymienionych branż, ale jedynie te, które zostaną wpisane na listę resortu. Z tym wiążą się też pewne korzyści, jak choćby 10-procentowa obniżka podatku CIT czy możliwość zdobycia kontraktów zbrojeniowych. Z drugiej strony – twierdzi resort – niedopuszczalne jest przekazywanie środków publicznych i nakładanie zadań istotnych z punktu widzenia obronności państwa na przedsiębiorców bez podstawowej wiedzy o tym przedsiębiorstwie, jak również brak kontroli nad wydatkowaniem tych środków.

JK